Od 7 sierpnia, czyli od dziś, w każdą środę można spotkać w Krakowie rower wypełniony po brzegi książkami. O tak! Specjalnie przystosowany jednoślad, a raczej trój-ślad, będzie się dumnie prezentował na krakowskich Bulwarach Wiślanych ze sporym zapasem książek. Książki wypożycza się za darmo i bez bibliotecznego stemplowania a po przeczytaniu zwraca się panu na latającym rowerze lub w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej. To się nazywa zaufanie :-)
Bardzo fajny pomysł. Ale skąd ta nazwa "Lotna Czytelnia" i dlaczego tylko w środy? No i Kraków daleko...